
Poszukujesz swojej własnej, najlepszej drogi w wychowaniu dziecka? To oznacza, że już jesteś wspaniałym rodzicem. Posiadasz to, co najważniejsze: gotowość na zmiany i otwartość na sugestie.
Zastanów się, co Twoim zdaniem oznacza „dobrze wychowane dziecko”? Posłuszne? Grzeczne? Ciche? Takie, które nie przysparza Ci problemów “tu i teraz”? My patrzymy na to inaczej. Dobrze wychowane dziecko to takie, które w dorosłym życiu jest pewne siebie, świadome własnej wartości i zalet, wolne od kompleksów. Potrafi podejmować decyzje i wyrażać własne zdanie. To dziecko zaradne, niezależne, wyposażone w ważne kompetencje życiowe, które umożliwią mu radzenie sobie z trudnościami i budowanie relacji społecznych. Dobrze wychowane dziecko, to szczęśliwy człowiek, który „poradzi sobie w życiu”.
Zgadzasz się? Chodźmy dalej!
Na pewno się dogadamy, jeśli uważasz, że:
– skuteczność procesu wychowania i jakość relacji z dzieckiem zależy w największej mierze od rodziców i ich podejścia (to my tu jesteśmy „duzi”, bogaci w doświadczenie i wiedzę o życiu, to od nas „się wymaga”)
– etykietowanie dzieci terminami „niegrzeczne” czy „trudne” to droga na skróty, należy odnaleźć źródło niepożądanych zachowań, wytropić problem i poszukać rozwiązania
– posłuszeństwo i uległość NIE stanowią nadrzędnych celów wychowawczych
– metody przynoszące natychmiastowy efekt w postaci szybkiej zmiany niepożądanego zachowania dziecka są zawodne, bowiem pozwalają jedynie wygrać bitwę, ale w długofalowej perspektywie, przegrać wojnę.
Rodzic powinien zatem:
– nauczyć i zachęcić dziecko do poszukiwania rozwiązań, a NIE narzucać własnej woli
– zadawać dziecku otwarte pytania, a NIE wydawać stanowczych, często surowych, poleceń
– kształtować postawę “wygrana – wygrana”, a NIE toczyć z dzieckiem walkę o władzę, w której jedno jest wygranym, drugie przegranym
– uczyć dziecko współpracy, a NIE zmuszać do posłuszeństwa
– odróżniać potrzeby dziecka od zachcianek, zaspokajając te pierwsze i stanowczo, ale uprzejmie, odmawiając spełniania tych drugich
– motywować, zachęcać do działania i podejmowania wyzwań, a NIE bezpodstawnie chwalić dziecko i kształtować w nim mylne przeświadczenie, że jest najlepsze we wszystkim
– mniej mówić, więcej działać i uczyć przez doświadczenie (dość pustego „dziamdziania” i „gderania”)
– modelować postawy i zachowania dziecka w określonych sytuacjach przez dawanie dobrego przykładu (wymagajmy najpierw od siebie samych)
– … uff, długa ta lista! A jeszcze tyle można do niej dopisać!
Czy takie podejście do Ciebie przemawia? Jako świadomy, otwarty rodzic, masz już wszystko, czego potrzeba, by wspaniale wychować szczęśliwego i wartościowego człowieka. Pozwól, że podpowiemy Ci, jak umiejętnie to wykorzystać.
Jesteśmy matkami i pedagożkami, które w życiu i pracy kierują się przede wszystkim szacunkiem do dzieci. Dobrze wiemy, jak trudno o konkretne odpowiedzi na pytania nurtujące rodziców. My same też je zadałyśmy i znalazłyśmy w literaturze jedynie ogólnikowe stwierdzenia. Dziś nasze doświadczenia obfitują w wiele praktycznych wskazówek, którymi chcemy się z Tobą dzielić. To nasze autorskie pomysły, których nie znajdziesz nigdzie indziej.
Zapraszamy do wyjątkowej Szkoły Wychowania. Przed Tobą, Zielone Krzesełko. To jak … usiądziesz?
Jeśli wolisz oglądać, niż czytać, zapraszamy na nasz kanał Zielone Krzesełko – Szkoła Wychowania w serwisie You Tube!